Sesja rodzinna w stylu unposed | Dzień z życia Sylwii, Basi, Hani i Mateusza

  25 kwietnia 2022, 21:18  

 

 

Sesja rodzinna unposed | Dzień z życia

Nie ukrywam: w fotografię unposed wkręciłem się mocno. Zaczęło się od kadrów łapanych w domowym zaciszu – przed śniadaniem, w kąpieli, w czasie zabawy czy odpoczynku chwytałem kawałki naszej rodzinnej codzienności. Potem zgłosiłem swoje zdjęcia do konkursu Family Unposed Awards 2021 i tak się stało, że zdobyłem pierwszą nagrodę (na samym dole możesz zobaczyć moje zdjęcia konkursowe).

Idę w to dalej, fotografia „niepozowana” to zdecydowanie moja bajka. Zależy mi, by wyjść z nią do ludzi, pokazać, że to, co na pozór zwyczajne, ma świetną wartość w fotografii. Codzienność daje duże pole do popisu, a powrót do tych zdjęć stanie się kiedyś sentymentalną wycieczką w najbliższe nam rejony.

Dzielę się dziś zdjęciami, które wykonałem jeszcze w marcu. Sylwię, Mateusza, Basię i Hanię odwiedziłem w ich mieszkaniu na bydgoskim Skrzetusku. Byłem u nich prawie 24 godziny, starając się złożyć obrazki z ich codziennego życia. Spędziliśmy razem fajny, zwyczajny czas gotując, jedząc, bawiąc się, zalegając na kanapie, karmiąc kaczki na spacerze… Bez pozowania, bez ustawiania, w naturalnym dla nich rytmie. Sami zobaczcie, jak to wyszło.

Jeśli macie ochotę na podobny reportaż unposed, wiecie, jak mnie znaleźć.

 

 

Piątek, późne popołudnie:

dzieci jadą na hulajnodze

 

Sobotni poranek:

 

 

 

 

Poniżej moje zdjęcia wyróżnione w konkursie Family Unposed Awards 2021